Abba proszę, wyzwól mnie
od lęku, smutku i zatroskania.
Zamieniaj burze na powiew łagodny,
uciszaj wzburzone fale
i prowadź do upragnionej przystani.
Dziękuję Ci Panie za dobroć,
i codzienne cuda podczas moich rejsów.
Zakorzeń mnie w Tobie Jezu,
bym stała się nowym stworzeniem.
Bo jeśli ktoś pozostaje w Chrystusie,
jest nowym stworzeniem.
To, co dawne, minęło,
a oto wszystko stało się nowe,
wierzę.
Uwielbiam Cię Panie
wszechobecną zielenią
i słońcem,
gorącym powietrzem
i chłodem rzeki,
soczystymi truskawkami
i piaszczystym brzegiem morza,
ostrymi graniami wzniesień
i łagodnymi zejściami w doliny.
Uwielbiam Cię Panie
pięknem, różnorodnością
i sensem moich dni.
Abba, wyślij proszę Swojego Anioła,
by otoczył w DZIŚ szańcem
Okruszka i Emmę
Ewarta, Agnieszkę i Janinkę
Ksawerego, Dominikę, Annę,
rodzinę Wery, Lenki, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Elę, Barbarę, Irka, Patrycję, Marysię,
Olafa, Maję, Dorotę, Wita
i Bliskich Kornela.
Panie proszę,
uwolnij od wszelkiego ucisku
w DZIŚ
Ilonę, Patryka, Dawida,
Kamila, Jadwigę i Adriana.
Ci, którzy statkami ruszyli na morze,
by handlować na wodach ogromnych,
widzieli dzieła Pana
i Jego cuda wśród głębin.
Rzekł, i zerwał się wicher,
burzliwie piętrząc fale.
Wznosili się pod niebo, zapadali w otchłań,
ich dusza truchlała w niedoli.
Wołali w nieszczęściu do Pana,
a On ich wyzwolił od trwogi.
Zamienił burzę na powiew łagodny,
umilkły morskie fale.
Radowali się ciszą, która nastała,
przywiódł ich do upragnionej przystani.
Niech dziękują Panu za dobroć Jego,
za Jego cuda wobec synów ludzkich.
Moje SŁOWO na DZIŚ "Czemu tak bojaźliwi jesteście? Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ prosić Pana o pokój serca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz