poniedziałek, 6 sierpnia 2018

6 sierpnia 2018

Witaj, góry jak wosk topnieją
przed obliczem Pana,
przed obliczem władcy całej ziemi.
A Ty masz swoje góry?
Zbliż je do Pana...

Uwielbiam Cię Panie
tym co jasne, klarowne, proste.
Uwielbiam Cię Panie
spokojnym biegiem spraw.
Uwielbiam ciszą pięknych
i dobrych dusz.
Uwielbiam Cię Panie
nadzieją, ufnością i pewnością
zawierzenia swoich dni.

Panie stop, proszę, wszystkie moje góry.

Pan króluje, wesel się, ziemio,
radujcie się, liczne wyspy!
Obłok i ciemność wokół Niego,
prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

Ponad całą ziemię
Tyś bowiem wywyższony
i nieskończenie wyższy
ponad wszystkich bogów.


Moje SŁOWO na DZIŚ Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy. Amen

Moje ZADANIE na DZIŚ dotykać sercem Bożej obecności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz