Abba, posadzę Ci
moje DZIŚ na kolanach,
Byś je przytulił
i pobłogosławił,
jak Tata.
A Ty spraw proszę,
by moje godziny
rozświetlała
radość i pewność,
że oto Ty każdą z nich
trzymasz za rękę.
Z Tobą ciemność,
nie będzie ciemna
wokół mnie,
a noc?
A noc
tak jak dzień
zajaśnieje,
ufam.
Uwielbiam Cię Panie
życiem ziemskich Ojców,
którzy dają dzieciom
bezwarunkową miłość
i bezpieczną przystań w sercu.
Abba zamień proszę smutek w radość,
pociesz i rozwesel po troskach
Okruszka i Emmę,
Ewarta, Agnieszkę i Janinkę,
maleńką Ritę, Łucję, Dominikę,
rodzinę Lenki, Maksia, Ali, Oli,
Mariana, Barbarę, Irka, Marysię
i Bliskich Kornela.
Rozraduj proszę Swoim błogosławieństwem
Patryka, Dawida, Kamila, Kacpra
i Adriana.
Słuchajcie, narody, słowa Pańskiego,
głoście na dalekich wyspach i mówcie:
„Ten, który rozproszył Izraela, znów go zgromadzi
i będzie czuwał nad nim jak pasterz nad swym stadem”.
Pan bowiem uwolni Jakuba,
wybawi go z ręki silniejszego od niego.
Przyjdą z weselem na szczyt Syjonu
i rozradują się błogosławieństwem Pana.
Wtedy dziewica rozweseli się w tańcu
i młodzieńcy cieszyć się będą ze starcami.
Zamienię bowiem ich smutek w radość,
pocieszę ich i rozweselę po ich troskach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz