pragnieniem
jak cięciwę,
niech leci wysoko,
zdobywa niebo
i Twoje serce.
Niech
do Twoich świętych stóp
upada moja każda myśl,
westchnienie i pragnienie.
Chcę oddać Ci chwałę
Panie mój,
który stwarzasz,
asystujesz, kierujesz
i kochasz w nas
i przez nas.
Uwielbiam Cię Panie
ruchem, zmianą,
zwrotem, przełomem,
ewolucją i rozwojem.
Przybądź, Duchu Święty
Spuść z niebios wzięty
Światła Twego strumień
I oświecaj w DZIŚ
Okruszka i Emmę,
Ewarta, Agnieszkę i Janinkę,
Ritę, Łucję, Dominikę, Annę
rodzinę Lenki, Maksia, Ali, Oli,
Benia, Barbarę, Irka, Marysię
i Bliskich Kornela,
proszę.
Panie krocz w DZIŚ obok
Patryka, Dawida, Kamila, Kacpra
i Adriana,
proszę
Wystawiali na próbę i drażnili Boga Najwyższego,
i Jego przykazań nie strzegli.
Odstępowali zdradziecko, jak ich ojcowie,
byli niepewni, jak łuk, który zawodzi.
Rozgniewali go swoim bałwochwalstwem na wzgórzach,
wzniecali Jego zazdrość rzeźbionymi bożkami.
Bóg usłyszał i zapłonął gniewem,
i gwałtownie odepchnął Izraela.
Oddał swoją moc w niewolę,
a swą chwałę w ręce nieprzyjaciół.
Wydał pod miecz swój naród,
wybuchł gniewem na swoje dziedzictwo.
Panie krocz w DZIŚ obok
Patryka, Dawida, Kamila, Kacpra
i Adriana,
proszę
Wystawiali na próbę i drażnili Boga Najwyższego,
i Jego przykazań nie strzegli.
Odstępowali zdradziecko, jak ich ojcowie,
byli niepewni, jak łuk, który zawodzi.
Rozgniewali go swoim bałwochwalstwem na wzgórzach,
wzniecali Jego zazdrość rzeźbionymi bożkami.
Bóg usłyszał i zapłonął gniewem,
i gwałtownie odepchnął Izraela.
Oddał swoją moc w niewolę,
a swą chwałę w ręce nieprzyjaciół.
Wydał pod miecz swój naród,
wybuchł gniewem na swoje dziedzictwo.
Moje SŁOWO na DZIŚ Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ modlić się za tych, których skrzywdziłam myślą, słowem i uczynkiem.
Moje ZADANIE na DZIŚ modlić się za tych, których skrzywdziłam myślą, słowem i uczynkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz