Abba proszę,
sprawuj nade mną pieczę,
słabą wzmacniaj,
chorą lecz,
skaleczoną opatruj,
zalęknioną przytulaj,
smutną rozweselaj
zagubioną szukaj
i KOCHAJ!
A dobroć i łaska pójdą
w ślad za mną
przez wszystkie dni życia.
Uwielbiam Cię Panie
prostym pięknem codzienności..
Uwielbiam prostotą i skromnością
łąki,
uwielbiam przepychem
i różnorodnością ogrodu,
uwielbiam energią, pasją
i siłą zieleni wokół mnie.
Panie bądź proszę,
Pasterzem,
i spraw, by niczego
nie zabrakło w DZIŚ
Okruszkowi i Emmie,
Ewartowi, Agnieszce i Janince,
Ricie, Łucji, Dominice, Annie,
rodzinie Lenki, Maksia, Ali, Oli,
Beniowi, Barbarze, Irkowi, Marysi
i Bliskim Kornela.
Panie
prowadź
po właściwych ścieżkach,
przez wzgląd na swoją chwałę,
Patryka, Dawida, Kamila, Kacpra
i Adriana, proszę.
Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz