Abba, czerwcowy świat
zagląda w moje wnętrze.
Nie wiem, gdzie więcej nadziei
we mnie,
czy w zielonym wokół?
Zielone wypełnia każdy kąt ogrodu
i ścigają się z trawą we wzroście.
Rosnę i ja!
Rosnę,
w sercu nadzieją!
I choć mój świat nie jest zielony,
tak jak zieleń,
jest piękny
i pełen uroku,
dziękuję.
Uwielbiam Cię Panie,
w pomarszczonej "skórze" drzew,
w ich wzniesionych w niebo "rękach",
w gęstwinie zielonej "głowy",
w dziuplach,
w dumnych koronach,
w sile korzeni,
w ZIELONYM pięknie.
Abba, proszę wysłuchaj mnie
i zmiłuj się
nad Okruszkiem i Emmą
Ewartem, Agnieszką i Janinką,
Klarą, Dominiką, Anną,
rodziną Lenki, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Beniem, Jankiem, Barbarą, Irkiem, Alicją, Marysią
Mają, Leo, Dorotą
i Bliskimi Kornela.
Panie, bądź im pomocą.
Boże mój i Panie,
będę Cię sławił na wieki,
bo Ty litujesz się
nad Iloną Patrykiem,
Dawidem, Kamilem,
Kacprem i Adrianem,
wierzę.
Chwal, duszo moja, Pana.
Będę chwalił Pana do końca swego życia,
będę śpiewał mojemu Bogu,
dopóki istnieję.
Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg Jakuba,
kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.
On stworzył niebo i ziemię, i morze,
ze wszystkim, co w nich istnieje.
On wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność więźniów.
Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych,
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów.
Moje SŁOWO na DZIŚ Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak, będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ modlić się za ludzi trudnych, których Pan stawia na moich drogach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz