Abba, jak światło
rozchyla płatki kwiatów,
tak modlitwa
otwiera serca
na Twoją MIŁOŚĆ.
Pozwolę, Byś Ty,
mój Pan,
otworzył mi serce
na OBECNOŚĆ,
i dał pewność, że towarzyszysz.
Będziesz ze mną,
wierzę.
Uwielbiam Cię Panie
na moich ścieżkach
prostych i zakręconych
stromych i wymagających,
trudnych i męczących,
pięknych i porywających,
fantastycznych i niezwykłych.
Dziękuję, że JESTEŚ ze mną.
O Panie nie troskam
się zbytnio
o Okruszka i Emmę
Ewarta, Agnieszkę i Janinkę
Klarę, Dominikę, Annę,
rodzinę Lenki, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Jana, Barbarę, Irka, Alicję, Marysię,
Maję, Leo, Dorotę,
i Bliskich Kornela
bo każdą ich sprawę
przedstawiam Tobie ABBA.
A Ty rozplątuj, prostuj,
uzdrawiaj, napełniaj,
podnoś,
obdarzaj i przychodź
w ich życie z darem
radości.
Kładę Ci Panie
u Twoich nóg
Ilonę, Patryka, Dawida,
Kamila, Kacpra i Adriana.
kładę jak tłum
składał tam chorych.
Kładę, byś ich uzdrowił.
Dla Ciebie bowiem
nie ma nic
niemożliwego.
Jesteś, Który Jesteś,
wierzę, ufam Tobie.
Przenikasz i znasz mnie, Panie,
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli,
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę,
i znasz moje wszystkie drogi.
Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrze
i utkałeś mnie w łonie mej matki.
Sławię Cię, żeś mnie tak cudownie stworzył,
godne podziwu są Twoje dzieła.
I duszę moją znasz do głębi.
Nie tajna Ci istota,
kiedy w ukryciu nabierałem kształtów,
utkany we wnętrzu ziemi.
Moje SŁOWO na DZIŚ Bóg mój stał się moją siłą”. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz