Otworzę, więc szeroko swoje ramiona
i schwycę ziarno Twojego SŁOWA.
Będę wznosić kondygnacje
mojego DZIŚ
piętro po piętrze.
Będę pamiętać, że Twój Duch mieszka
we mnie.
Świątynia Boga jest święta,
pamiętam.
Uwielbiam Cię Panie
wznoszeniem i burzeniem,
budowaniem i rozbiórką,
montażem i rozmontowywaniem.
Uwielbiam Cię Panie
moją pracą, trudem i radościami,
uwielbiam aktywnością
i pierwiastkiem życia.
Abba- Ty, Który
z góry wydałeś rozkaz chmurom
i bramę nieba otworzyłeś.
Jak deszcz spuściłeś mannę do jedzenia,
i podarowałeś chleb niebieski,
uczyń proszę przyjaznym DZIŚ
Okruszka i Emmy
Ewarta, Agnieszki i Janinki
Ksawerego, Dominiki, Anny,
rodziny Lenki, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Jana, Barbary, Irka, Patrycji, Marysi,
Olafa, Mai, Doroty
i Bliskich Kornela.
Dotykaj Miłością Ilonę, Patryka, Dawida,
Kamila, Kacpra i Adriana
proszę.
Bóg jest dla nas ucieczką i siłą:
najpewniejszą pomocą w trudnościach.
Przeto nie będziemy się bali, choćby zatrzęsła się ziemia
i góry spadły w otchłań morza.
Nurty rzeki rozweselają miasto Boże,
najświętszy przybytek Najwyższego.
Bóg jest w Jego wnętrzu, więc się nie zachwieje,
Bóg je wspomoże o świcie.
Pan Zastępów jest z nami,
Bóg Jakuba jest naszą obroną.
Przyjdźcie, zobaczcie dzieła Pana,
zdumiewające dzieła, których dokonał na ziemi.
Moje SŁOWO na DZIŚ Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz