Witaj, kiedy twarz
wygrzewasz w słońcu,
pokrywasz się
opalenizną,
kiedy patrzysz na Pana,
rozpromieniasz się
radością,
a twoja dusza napełnia
się pokojem.
Uwielbiam Cię Panie
kolorową czupryną
piwonii,
uwielbiam kępami
nieskoszonej trawy
i owocami truskawek,
Uwielbiam wszystkimi
zapachami wiosny
i blaskiem zachodzącego
słońca.
Spójrzcie na Niego, a
rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie
zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i
Pan go usłyszał,
i uwolnił od
wszelkiego ucisku.
Moje SŁOWO na DZIŚ Jak
bowiem obfitują w nas cierpienia Chrystusa, tak też wielkiej
doznajemy przez Chrystusa pociechy. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz