Witaj, czas zamknął mi drzwi do
obowiązków.
Odciął od ziemskich spraw.
Otulił sobą.
Chodź ze mną na spotkanie z Panem.
Zanurzymy się w chwili.
Uwielbiam Cię Panie
żarem, który spływa z nieba.
Uwielbiam jasnością,
światłem, odblaskiem
i łuną.
Uwielbiam garścią poziomek
i koszem porzeczek.
Uwielbiam zielenią ogórków
i soczystością pomidorów.
Uwielbiam smakami lata.
Moje SŁOWO na DZIŚ Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna
kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło. Amen