mi z krajobrazu
nadmiar.
Przerzedza czupryny
drzew i obnaża konary.
A wieczór?
Wieczór, jak złodziej,
kradnie mi chwile.
Jest wokół mnie
MNIEJ.
A jednak zawsze
tyle, ile potrzebuję
i zawsze w obfitości.
Dziękuję.
Spraw proszę Panie,
bym nie marnowała
podarowanych mi,
cennych chwil życia.
Uwielbiam Cię Panie
tym co
odeszło i nieobecne,
minione i przeszłe,
odległe i zapomniane.
Uwielbiam Cię Panie
tym co
bieżące i teraźniejsze,
obecne i aktualne,
świeże i bliskie.
Abba, proszę pokrzep
DZIŚ
serce Okruszka i Emmy
Ewarta, Agnieszki i Janinki
Klary, Dominiki, Anny,
rodziny Lenki, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Barbary, Irka, Marysi
i Bliskich Kornela,
pokrzep ich serce w Chrystusie,
by doznali
radości w Tobie-Panu.
Panie spraw,
by Twoja łaska,
łaska Pana naszego
była w DZIŚ
z Iloną, Patrykiem, Dawidem
Kamilem, Kacprem i Adrianem.
Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano:
„Pójdziemy do domu Pana”.
„Pójdziemy do domu Pana”.
Już stoją nasze stopy
w twoich bramach, Jeruzalem.
Do niego wstępują pokolenia Pańskie,
aby zgodnie z prawem Izraela wielbić imię Pana.
Tam ustawiono trony sędziowskie,
trony domu Dawida.
Moje SŁOWO na DZIŚ Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Amen
Moje SŁOWO na DZIŚ Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz