wlej w moje serce pokój
i daj zakosztować ciszy,
ucz życia w harmonii
i równowadze,
osłaniaj moją duszę
od burz i karm prawdą
o Tobie.
Przypominaj, żebym
nie bała się tych,
którzy zabijają ciało,
lecz duszy zabić nie mogą.
Pamiętam, że w tym przejawia się Twoja Miłość,
że nie ja umiłowałam Ciebie Abba,
ale, że Ty sam mnie umiłowałeś
i posłałeś Syna swojego
jako ofiarę przebłagalną za moje grzechy,
dziękuję.
Uwielbiam Cię Panie
w kaplicach i kościołach.
sanktuariach i domach
wypełnionych myślą o Tobie
i rozmową z Tobą.
Abba, przed Tobą
topnieją góry,
rozdzielają się doliny
jak wosk przed ogniem,
jak wody rozlane po stoku,
przed Tobą topi się moje
serce utkane z próśb
za Okruszkiem i Emmą
Ewartem, Agnieszką i Janinką,
Ksawerym, Dominiką, Anną,
rodziną Wery, Adasia, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Beniem, Elą, Barbarą, Irkiem, Lenką, Marysią,
Olafem, Mają, Dorotą, Witem,
Bliskimi Kornela,
Iloną, Patrykiem, Dawidem,
Kamilem, Jadwigą i Czesławem.
Boże, przekaż Twój sąd Królowi,
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie
i ubogimi według prawa.
Niech góry przyniosą ludowi pokój,
a wzgórza sprawiedliwość.
Otoczy opieką uciśnionych z ludu,
będzie ratował dzieci biedaków.
Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość
i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza,
od Rzeki aż po krańce ziemi.
Moje SŁOWO na DZIŚ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ powierzać Panu tych, którzy prosili o modlitwę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz