niedziela, 7 września 2025

8 września 2025


Abba, przychodzisz
w moje DZIŚ z naręczem darów,
niesiesz je,
jak kwiaty zerwane o świcie.

Niesiesz mi światło i tlen,
wodę i pokarm,
miejsca, ludzi i sytuacje,
uczucia, słowa i ciszę.
Dajesz w obfitości.

Będę wdzięczna
jak ocalona,
przytulona,
obdarowana,
i spełniona!

Uwielbiam Cię Panie
zapachem lata zamkniętym
w słoiku malin, skórce jabłka
i główce astrów.
Uwielbiam Cię Panie
obfitością zbiorów
okrągłych winogron
i soczystych czerwienią pomidorów.

O Boże, rozważam Twoją łaskawość
we wnętrzu Twojej świątyni.
Jak imię Twe, Boże,
tak i chwała Twoja
sięga po krańce ziemi,
sięga do życia
Okruszka i Emmy,
Irka, Nikodema i Janinki
Ksawerego, Dominiki, Anny,
rodziny Wery, Adasia, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Eli, Barbary, Lenki, Gosi,
Emilki, Mai, Doroty, Wita,
Bliskich Kornela, Mikołaja,
Ilony, Patryka, Dawida,
Kamila, Jadwigi i Czesława.
Boże JESTEŚ naszym Bogiem
na wieki wieków
i Ty nas prowadzisz,
wierzę.

Ja zaś zaufałem Twemu miłosierdziu,
niech się moje serce cieszy z Twej pomocy.
Będę śpiewać Panu,
który mnie obdarzył dobrem.

Moje SŁOWO na DZIŚ I powstanie i będzie ich pasterzem mocą Pana, przez majestat imienia Pana Boga swego. Będą żyli bezpiecznie, bo Jego władza rozciągnie się aż do krańców ziemi.

Moje ZADANIE na DZIŚ wtulać się w dary od Pana, być wdzięczną.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz