Witaj, w ciszę o poranku
puka Pan...otworzę... już czas.
Zamknę sprawy wczoraj i DZIŚ,
uszczelnię myśli,
zakręcę uczucia,
by trwać w JESTEM...
Moje życie schowam z Chrystusem w Bogu.
Uwielbiam Cię Panie
w kołysaniu i śpiewaniu matek,
uwielbiam w sile i męstwie ojców,
uwielbiam w radości i beztrosce dzieci,
uwielbiam w tęsknotach i marzeniach młodych,
uwielbiam w NASZYCH RODZINACH.
Uwielbiam Cię Panie przy stołach
bogatych i ubogich,
w domach nowoczesnych,
pełnych przepychu
i starych, skromnych,
uwielbiam na ulicach miast
i polach wiosek,
uwielbiam w świecie stworzonym.
Uwielbiam Cię Panie w tajemnicy
stworzenia, wcielenia i zmartwychwstania.
Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: "Ty jesteś Panem moim".
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.
Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz