wtorek, 24 sierpnia 2021

25 sierpnia 2021

Abba, uchwycę warkocz
jutrzenki za światło,
niech staje się nowe,
świeże i jasne DZIŚ.

Niech się wszystko
we mnie weseli,
a Twoje OBLICZE
rozpromienia się
pogodne nade mną.

Uwielbiam Cię Panie
hojnymi dłońmi jabłoni
i gruszy,
uwielbiam słodkością
malin i obfitością warzywnika,
uwielbiam złotą grzywą 
słonecznika.

Abba, weź proszę
w swoje Boskie dłonie
DZIŚ
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki,
maleńkiej Rity, Drobinki i Maksia,
Waldemara, Leszka, Barbary
i Bliskich Kornela.

Abba, weź proszę
na ramiona
zaplątane życie Patryka
i w swoich ranach daj mu
zbawienie.

Gdzie ucieknę przed duchem Twoim?
Gdzie oddalę się od Twego oblicza?
Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś,
jesteś przy mnie, gdy położę się w Otchłani.

Gdybym wziął skrzydła jutrzenki,
gdybym zamieszkał na krańcach morza,
tam również będzie mnie wiodła Twa ręka
i podtrzyma mnie Twoja prawica.

Jeśli powiem: "Niech więc mnie ciemność zasłoni
i noc mnie otoczy jak światło",
to nawet mrok nie będzie dla Ciebie ciemny,
a noc jak dzień będzie jasna.

Moje SŁOWO na DZIŚ Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości. Amen


Moje ZADANIE zaprosić Pana w moje DZIŚ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz