Abba, proszę spraw
abym umiała być
Twoim narzędziem pokoju.
I za psalmistą wołała:
"Pokój z tobą.
Ze względu na dom
Pana, Boga naszego,
modlę się o dobro
dla ciebie."
Ucz mnie,
abym siebie
i bliźniego
potrafiła
zrozumieć,
usprawiedliwić,
wspierać,
nieść otuchę,
podnosić
i obejmować.
Uwielbiam Cię
Panie grudniowym
czasem adwentu
i jego fioletową szatą,
uwielbiam
radosnym oczekiwaniem
na nadejście Pana
i światłem
kolorowych lampionów.
Panie Ty JESTEŚ
dla nas Mocą i Warownią,
Osłoną dla nas
i naszym Wybawcą,
naszą Tarczą,
dlatego zanoszę
DZIŚ do Ciebie
Okruszka i Emmę
Irka, Nikodema i Janinkę
Ksawerego, Dominikę, Annę,
rodzinę Wery, Adasia, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Elę, Barbarę, Lenkę, Gosię,
Emilkę, Maję, Dorotę, Wita,
Bliskich Kornela i Mikołaja,
Ilonę, Patryka, Dawida,
Kamila, Jadwigę i Czesława.
Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano:
„Pójdziemy do domu Pana”.
Już stoją nasze stopy
w twoich bramach, Jeruzalem.
Tam wstępują pokolenia Pańskie,
aby zgodnie z prawem wielbić imię Pana.
Tam ustawiono trony sędziowskie,
trony domu Dawida.
Proście o pokój dla Jeruzalem:
Niech żyją w pokoju, którzy cię miłują.
Niech pokój panuje w twych murach,
a pomyślność w twoich pałacach.
Ze względu na braci moich i przyjaciół
będę wołał: „Pokój z tobą.
Ze względu na dom Pana, Boga naszego,
modlę się o dobro dla ciebie.
Moje SŁOWO Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ błogosławić tych, którzy prosili o modlitwę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz