Witaj, pamiętaj DZIŚ,
że każde dobro,
jakie otrzymujesz,
i wszelki dar
doskonały
zstępują z góry, od Ojca świateł
specjalnie dla Ciebie!
Wtul się w to dobro,
przyjmij, jak swoje,
a potem
rozkołysz swoje serce wdzięcznością.
Niech bije jak dzwon!
Uwielbiam Cię Panie
każdym dobrem,
którego doświadczam w codzienności.
Uwielbiam Cię Panie
dobrem, które wkracza w moje DZIŚ,,
w moich pantoflach
i spowszedniało mi tak,
że przestałam za nie dziękować.
Uwielbiam Cię Panie
DOMOWNIKAMI
i PRZYJACIÓŁMI,
uwielbiam
sytym śniadaniem,
ciepłą kąpielą,
zapachem mydła
i chleba,
rzędem filiżanek
i butów.
Tyle jeszcze tego jest...
DZIĘKUJĘ.
Wiem, że każde "dziękuję"
skraca dystans do Ciebie.
Serce wdzięczne
słyszy serce kochającego Boga.
Kto będzie przebywał w Twym przybytku, Panie,
kto zamieszka na Twej górze świętej?
Ten, kto postępuje nienagannie, działa sprawiedliwie
i mówi prawdę w swym sercu.
Kto swym językiem oszczerstw nie głosi,
kto nie czyni bliźniemu nic złego
i nie ubliża swoim sąsiadom,
ale szanuje tego, który oddaje cześć Bogu.
Moje SŁOWO na DZIŚ Bo któryż wielki naród ma bogów tak bliskich, jak
Pan, Bóg nasz, ilekroć Go wzywamy? Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ rozradować serce powrotem do pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz