wtorek, 8 grudnia 2020

9 grudnia 2020

Witaj,
Podnoszę oczy w górę
i patrzę Panie.
Dotykam Twojego Piękna,
Geniuszu, Mocy i Troski.
Spod Twojej ABBA potęgi
i olbrzymiej siły nikt się
nie uchyli,
nie uchylę się i ja.
Wtulam, więc moje nic
w Twoje JESTEM, bo?

Bo JESTEŚ, Który JESTEŚ!

JESTEŚ Bogiem wiecznym,
troskliwym,
sprawiedliwym
i miłosiernym.

JESTEŚ Stwórcą krańców ziemi.
Ty nie męczysz się,
ani nie nużysz.
A Mądrość Twoja jest niezgłębiona.
Dodajesz mi mocy,
gdy jestem zmęczona.

Wiem, ABBA, że każdy kto Ci zaufa
odzyska siły,
i otrzyma skrzydła,
jak orły.
Ufam.

Będę biec
bez zmęczenia,
bez znużenia będą iść
w moje DZIŚ.

Uwielbiam Cię Panie
nieboskłonem,
odległymi
galaktykami
i mikrokosmosem.
Uwielbiam Cię Panie
precyzją, mądrością
przyczynowością
i doskonałością
stwarzanych
światów.

Panie przynoszę Ci
DZIŚ
Okruszka i Emmy
przynoszę ich DZIŚ,
abyś ich
utrudzenia i obciążenia
chorobą
pokrzepiał.
Jezu łagodny
i pokorny sercem,
bądź dla nich ukojeniem, proszę.

Błogosław, duszo moja, Pana
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie twoje winy
i uleczy wszystkie choroby,
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

Miłosierny jest Pan i łaskawy,
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.
Nie postępuje z nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca.

Moje SŁOWO na DZIŚ ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły; biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. Amen


Moje ZADANIE na DZIŚ ufać Panu.​

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz