poniedziałek, 8 listopada 2021

9 listopada 2021

Abba, nadzieja jak wiosna
budzi we mnie sens
w nowe DZIŚ.
Dlatego proszę,
choć nie widzę zmian.
Wołam do Ciebie, 
choć
czasem wątpię czy wysłuchasz,
po mojemu.
Trwam,
choć nie zawsze
wierzę w misję.
Ufam, 
choć przychodzi
mi to z trudem.

Zmieniam swoje JA...
oddaję swoją wolę, dumę, pewność
i nadstawiam policzek,
odstępuję szatę,
dokładam kroków,
pożyczam
i modlę się za prześladowców.

Uwielbiam Cię Panie w zwycięstwach,
nad poskromieniem apetytu,
nad powściągliwością języka,
nad opanowaniem pragnień,
nad stłumieniem żądzy posiadania,
dominowania, panowania, rządzenia.

Boże JESTEŚ dla nas ucieczką i siłą:
najpewniejszą pomocą w trudnościach.
Przeto nie będziemy się bali,
choćby zatrzęsła się ziemia
i góry spadły w otchłań morza.
Nurty rzeki rozweselają miasto Boże,
najświętszy przybytek Najwyższego.
Boże JESTEŚ w Jego wnętrzu,
więc się nie zachwieje,
Boże wspomóż je o świcie.
Wspomóż swoją mocą
święte życie
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki,
maleńkiej Rity, Drobinki i jej mamy,
rodzinki Leny, Maksia i Oli,
Leszka, Barbary, Irka i Bogdana
i Bliskich Kornela.

Panie Zastępów, Który Jesteś z nami,
Boże Jakuba, Który Jesteś naszą obroną.
Dotykaj życia Łucji, Patryka i Kamila,
proszę.

Błogosław, duszo moja, Pana
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

Moje SŁOWO na DZIŚ Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście. Amen


Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz