nocą
mój ogród
w mroźne szpony
i bielą pomalowała włosy
trawom.
Cóż z tego!
Skoro pułk przebiśniegów
i poranne słońce
mruczą mi,
że wiosna
już zakłada
zielone buty.
Ufam, że wiosna
obudzi wokół
dobro, nadzieję,
radość i marzenia.
Uwielbiam Cię Panie
ciszą zimowego snu drzew,
uwielbiam Cię Panie
ich potencjałem i siłą,
uwielbiam Cię
majestatem, energią
i pierwiastkiem życia
ogrodu.
Panie, Który JESTEŚ
moim Pasterzem,
Ty, Który sprawiasz,
że niczego mi nie brakuje,
Ty, Który pozwalasz mi leżeć
na zielonych pastwiskach
bądź proszę Przewodnikiem
w DZIŚ dla
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki,
maleńkiej Rity, Łucji, Dominiki
i Anielki,
rodziny Lenki, Maksia, Ali, Oli,
Szymonka, Barbary, Irka, Marysi
i Bliskich Kornela.
Panie, prowadź proszę nad wody,
gdzie odpoczną,
orzeźwij duszę,
wiedź po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę
Patryka, Dawida, Kamila, Kacpra
i Adriana.
Ucz nas wołać:
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
a kielich mój pełny po brzegi.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.
Moje SŁOWO na DZIŚ Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ uwielbiać Pana pracą i odpoczynkiem.
radość i marzenia.
Uwielbiam Cię Panie
ciszą zimowego snu drzew,
uwielbiam Cię Panie
ich potencjałem i siłą,
uwielbiam Cię
majestatem, energią
i pierwiastkiem życia
ogrodu.
Panie, Który JESTEŚ
moim Pasterzem,
Ty, Który sprawiasz,
że niczego mi nie brakuje,
Ty, Który pozwalasz mi leżeć
na zielonych pastwiskach
bądź proszę Przewodnikiem
w DZIŚ dla
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki,
maleńkiej Rity, Łucji, Dominiki
i Anielki,
rodziny Lenki, Maksia, Ali, Oli,
Szymonka, Barbary, Irka, Marysi
i Bliskich Kornela.
Panie, prowadź proszę nad wody,
gdzie odpoczną,
orzeźwij duszę,
wiedź po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę
Patryka, Dawida, Kamila, Kacpra
i Adriana.
Ucz nas wołać:
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
a kielich mój pełny po brzegi.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.
Moje SŁOWO na DZIŚ Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ uwielbiać Pana pracą i odpoczynkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz