resztki śniegu,
szuka słońca,
grzeje swą zieleń
i zbiera siły na wzrost.
A ja?
Czy znajdę siłę,
by odgarnąć od siebie
to,co schładza mi DZIŚ?
Czy wzrastam?
Uwielbiam Cię Panie moim tak,
uwielbiam nadzieją,
uwielbiam siłą,
uwielbiam rozterkami,
uwielbiam tęsknotą,
uwielbiam marzeniami.
Czy wzrastam?
Uwielbiam Cię Panie moim tak,
uwielbiam nadzieją,
uwielbiam siłą,
uwielbiam rozterkami,
uwielbiam tęsknotą,
uwielbiam marzeniami.
w duszach, które całkowicie
poddają się Twojej Opatrzności
wierzą, kochają, radują się,
i działają pomimo.
Zbliżam się do Ciebie Panie,
tulę,
a Ty tulisz
zamiast mnie moje troski.
Panie, mam zamiar
Tobie służyć,
przygotowuję swą duszę
na doświadczenie!
Zachowuję spokój serca
i jestem cierpliwa,
nie tracę równowagi
w czasie utrapienia!
I lgnę do Ciebie.
Przyjmuję wszystko,
co przychodzi na mnie,
a w zmiennych losach utrapienia
jestem wytrzymała.
Panie proszę, bądź Pasterzem
w DZIŚ dla
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki,
maleńkiej Rity, Łucji, Dominiki
i Anielki,
rodziny Lenki, Maksia, Ali, Oli,
Szymonka, Barbary, Irka, Marysi
i Bliskich Kornela.
Abba spraw proszę,
by polecani Ci w modlitwie
otwierali się w DZIŚ
na Twoją Miłość,
niech dotyka
życia Patryka, Dawida, Kamila, Kacpra
i Adriana.
Taka jest droga zadufanych w sobie
i przyszłość zakochanych we własnych słowach.
Są jak owce pędzone do Otchłani,
śmierć ich pasie, zejdą prosto do grobu.
Panować nad nimi będą sprawiedliwi,
rankiem zniknie ich postać,
ich mieszkaniem jest Otchłań.
Lecz Bóg wyzwoli moją duszę z krainy umarłych,
zabierze mnie do siebie.
Nie martw się, gdy ktoś się wzbogaci,
gdy wzrośnie zamożność jego domu,
bo kiedy umrze, nic nie weźmie z sobą,
a jego bogactwo za nim nie pośpieszy.
I chociaż w życiu schlebia sam sobie:
"Będą cię sławić, że urządziłeś się dobrze",
iść musi do pokolenia swych przodków,
do tych, co na wieki nie ujrzą światła.
poddają się Twojej Opatrzności
wierzą, kochają, radują się,
i działają pomimo.
Zbliżam się do Ciebie Panie,
tulę,
a Ty tulisz
zamiast mnie moje troski.
Panie, mam zamiar
Tobie służyć,
przygotowuję swą duszę
na doświadczenie!
Zachowuję spokój serca
i jestem cierpliwa,
nie tracę równowagi
w czasie utrapienia!
I lgnę do Ciebie.
Przyjmuję wszystko,
co przychodzi na mnie,
a w zmiennych losach utrapienia
jestem wytrzymała.
Panie proszę, bądź Pasterzem
w DZIŚ dla
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki,
maleńkiej Rity, Łucji, Dominiki
i Anielki,
rodziny Lenki, Maksia, Ali, Oli,
Szymonka, Barbary, Irka, Marysi
i Bliskich Kornela.
Abba spraw proszę,
by polecani Ci w modlitwie
otwierali się w DZIŚ
na Twoją Miłość,
niech dotyka
życia Patryka, Dawida, Kamila, Kacpra
i Adriana.
Taka jest droga zadufanych w sobie
i przyszłość zakochanych we własnych słowach.
Są jak owce pędzone do Otchłani,
śmierć ich pasie, zejdą prosto do grobu.
Panować nad nimi będą sprawiedliwi,
rankiem zniknie ich postać,
ich mieszkaniem jest Otchłań.
Lecz Bóg wyzwoli moją duszę z krainy umarłych,
zabierze mnie do siebie.
Nie martw się, gdy ktoś się wzbogaci,
gdy wzrośnie zamożność jego domu,
bo kiedy umrze, nic nie weźmie z sobą,
a jego bogactwo za nim nie pośpieszy.
I chociaż w życiu schlebia sam sobie:
"Będą cię sławić, że urządziłeś się dobrze",
iść musi do pokolenia swych przodków,
do tych, co na wieki nie ujrzą światła.
Moje SŁOWO na DZIŚ zachowujcie pokój między sobą. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ oddawać Panu chwałę pracą.
Moje ZADANIE na DZIŚ oddawać Panu chwałę pracą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz