Abba, Twoja Miłość
płacze z odrzuconymi,
i weseli się ze spełnionymi,
podnosi z prochu nędzarza
i dźwiga z gnoju ubogiego,
bierze na kolana dzieci,
i puka do samotnych,
karmi głodnych
i odwiedza opuszczonych.
Twoja Miłość ogrzewa
i inspiruje,
nadaje sens i wartość
niesie moc, siłę i energię,
zapala i czyni życie
spełnionym, szlachetnym,
pięknym.
Dziękuję.
Od wschodu aż do zachodu słońca
niech będzie pochwalone
imię Twoje Panie.
Uwielbiam Cię Panie
światłem, które
przebija się przez
korony ogołoconych drzew,
które zapala jutrzenkę
i nadzieję,
które rozjaśnia zaciemnione
i oświetla drogę,
które lśni, rozpala
i błyszczy.
Abba proszę, niech Twoja ręka czuwa
w DZIŚ nad polecanymi Tobie
i dodaje otuchy
Okruszkowi i Emmie
Ewartowi, Agnieszce i Janince
Klarze, Dominice, Annie,
rodzinie Lenki, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Beniowi, Barbarze, Irkowi, Marysi
i Bliskim Kornela.
Panie zaopiekuj PROSZĘ w DZIŚ
sprawy
Ilony, Patryka, Dawida,
Kamila, Kacpra i Adriana.
Chwalcie, słudzy Pańscy,
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione
teraz i na wieki.
Od wschodu aż do zachodu słońca
niech będzie pochwalone imię Pana.
Pan jest wywyższony ponad wszystkie ludy,
ponad niebiosa sięga Jego chwała.
Kto jest jak nasz Pan Bóg,
co w dół spogląda na niebo i na ziemię?
Podnosi z prochu nędzarza
i dźwiga z gnoju ubogiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz