Abba, pokładam w Tobie ufność
i Ty Panie
JESTEŚ moją nadzieją.
Ufam,
jak przebiśnieg, który wierzy,
że zobaczy słońce,
jak drzewo, które marzy
o zielonych włosach,
jak ogród, który liczy,
że zakwitnie pięknem.
Ufam i zawierzam Ci moje
sprawy, plany, zamiary, zadania
i powinności.
Abba, czyń moje życie świętym
i błogosławionym,
proszę.
Uwielbiam Cię Panie
w naszych planach konsultowanych z Tobą
i tych pozbawionych akceptacji,
uwielbiam Cię Panie niespodziankami
i rutyną,
uwielbiam Cię Panie w codzienności.
Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić,
a ja proszę ocal Boże w DZIŚ
Okruszka i Emmę
Ewarta, Agnieszkę i Janinkę
Ksawerego, Dominikę, Annę,
rodzinę Wery, Adasia, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Elę, Barbarę, Irka, Lenkę, Marysię,
Olafa, Maję, Dorotę, Wita,
Bliskich Kornela,
Ilonę, Patryka, Dawida,
Kamila, Jadwigę i Czesława.
Szczęśliwy człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.
On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną,
a wszystko, co czyni, jest udane.
Co innego grzesznicy:
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem droga sprawiedliwych jest Panu znana,
a droga występnych zaginie.
Moje SŁOWO na DZIŚ Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ adorować Pana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz