Twą Obecnością
i ukrywasz w swym namiocie
przed złem tego świata.
Bo Ty Panie chronisz Tobie wiernych,
dziękuję.
Czynisz wiosnę,
choć środek zimy,
dajesz światło,
gdy wokół ciemność,
ocierasz łzy, gdy placzę,
opatrujesz rany, gdy upadam
i JESTEŚ.
Bo wystarczy, że JESTEŚ!
Uwielbiam Cię Panie
radością zatopioną w oczach dziecka,
energią ukrytą w ogrodzie,
potencjałem dobra zanurzonym
w sercu człowieka.
Pokój zostawiam wam,
pokój mój daję wam.
Nie tak jak daje świat,
Ja wam daję.
Niech się nie trwoży serce wasze
ani się lęka.
O brak lęku
proszę Cię Panie
dla Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki
Ksawerego, Dominiki, Anny,
rodziny Wery, Adasia, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Eli, Barbary, Irka, Lenki, Marysi,
Olafa, Mai, Doroty, Wita,
Bliskich Kornela,
Ilony, Patryka, Dawida,
Kamila, Jadwigi i Czesława.
Jakże jest wielka dobroć Twoja, Panie,
którą zachowałeś dla bogobojnych.
Okazujesz ją tym, którzy uciekają się do Ciebie
na oczach ludzi.
Osłaniasz ich Twą obecnością od spisku mężów,
ukrywasz w swym namiocie przed swarliwym językiem.
Niech będzie Pan błogosławiony,
On cuda swoje i łaskę okazał mi w mieście warownym.
Ja zaś w przerażeniu mówiłem:
"Odtrącony jestem od Twego oblicza",
lecz Ty wysłuchałeś mój głos błagalny,
gdy wołałem do Ciebie.
Miłujcie Pana, wszyscy,
którzy cześć Mu oddajecie.
Pan chroni wiernych,
a pysznym z nawiązką odpłaca.
Moje SŁOWO na DZIŚ Pan chroni wiernych, a pysznym z nawiązką odpłaca. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ modlić się o cnotę wierności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz