wtorek, 22 maja 2018

22 maja 2018

Witaj, gdybym miała skrzydła jak gołąb,  
uleciałabym i spoczęła
w ramionach Pana.
Nie uciekałbym daleko,
by zamieszkać na pustyni, 
lecz szukałabym schronienia,
w objęciach Pana.
A Ty?

Zrzuć swą troskę na Pana,  
a On cię podtrzyma,
nigdy nie dopuści,
aby się zachwiał sprawiedliwy.

Uwielbiam Cię Panie
w twierdzach i warownych bramach,
uwielbiam na szczytach,
wyżynach i wzniesieniach.
Uwielbiam Cię Panie,
w Twojej trosce, opiece
i OBECNOŚCI.
Obrońco, Pocieszycielu,
Nadzorco, Wspomożycielu
bądź PROSZĘ ze mną w moim DZIŚ.

Moje SŁOWO na DZIŚ "Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę". Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was. Amen


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz