do syta,
dziękuję.
Przychodzisz w darze obfitości,
by rozdawać,
żywić, napełniać,
podnosić i nadawać sens.
Uwielbiam Cię Panie
pokarmem dla duszy
i ciała.
Abba, modlę się w DZIŚ,
by powierzeni Tobie
byli mocni - siłą Twojej potęgi,
Byś umacniał
Okruszka i Emmę,
Ewarta, Agnieszkę i Janinkę,
maleńką Ritę, Drobinkę i jej mamę,
rodzinę Lenki, Maksia i Oli,
Szymusia, Barbarę, Irka, Marysię
i Bliskich Kornela.
Panie proszę oblecz
w pełną zbroję Twoją,
Łucję, Patryka i Kamila
by mogli się ostać
wobec podstępnych zakusów złego.
Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.
Pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
a kielich mój pełny po brzegi.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.
Moje SŁOWO na DZIŚ Skąd tu na pustkowiu weźmiemy tyle chleba?
Moje ZADANIE na DZIŚ powierzyć Panu swoją drogę.
Moje ZADANIE na DZIŚ powierzyć Panu swoją drogę.