czwartek, 20 listopada 2025

21 listopada 2025

 


Abba, jesień zrzuca ostatnie
liście.
Ogołocony świat
łatwiej sięga po marzenia
o zielonym,
o nowym, o pięknym.
Ucz mnie proszę,
bym jak drzewa,
potrafiła się pozbywać nadmiaru
i umiała oddychać nadzieją,
że przyjdzie Twoja łaska w obfitości.

Uwielbiam Cię Panie
szeleszczącym światem liści,
i jego barwami.
Uwielbiam Cię Panie
pięknym wschodem słońca
w mroźne poranki.
Uwielbiam Cię Panie
madrością, której stworzenie
wskazuje Stwórcę.

Abba, możni świata
należą do Ciebie,
Ty zaś JESTEŚ najwyższy,
do Ciebie należą wszyscy
Okruszek i Emma
Irek, Nikodem i Janinka
Ksawery, Dominika, Anna,
rodzina Wery, Adasia, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benio, Ela, Barbara, Lenka, Gosia,
Emilka, Maja, Dorota, Wit,
Bliscy Kornela i Mikołaja,
Ilona, Patryk, Dawid,
Kamil, Jadwiga i Czesław.
Bądź im Lekarzem, Pasterzem
i Ojcem, proszę.

Bądź błogosławiony, o Panie, Boże ojca naszego, Izraela,
na wieki wieków.
Twoja jest, o Panie, wielkość i potęga,
sława, majestat i chwała;
bo wszystko, co jest na niebie i na ziemi, jest Twoje.

Do Ciebie, Panie, należy królowanie.
Bogactwo i chwała od Ciebie pochodzi.
Ty nad wszystkim panujesz, a w ręku Twoim siła i potęga
i ręką Twoją wywyższasz i utwierdzasz wszystko.

Moje SŁOWO na DZIŚ Twoja jest, o Panie, wielkość i potęga,
sława, majestat i chwała, bo wszystko, co jest na niebie i na ziemi, jest Twoje. Amen.

Moje ZADANIE na DZIŚ być uważną.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz