Abba proszę,
ubierz moje DZIŚ,
jak listopad,
w odświętną, białą szatę
i spraw, by mi z ust
nie schodziło dziękczynienie
za nowe, świeże, święte
i błogosławione godziny.
Ucz odśnieżać moją
drogę do nieba.
Uwielbiam Cię Panie
zachwytem i zadziwieniem
uniesieniem i wrażliwością,
czułością i poruszeniem
na widok białego krajobrazu.
Wszystko,
o co prosicie
w modlitwie,
stanie się wam,
tylko wierzcie,
że otrzymacie.
Wierzę Panie,
że otrzymam
dlatego proszę Cię
o błogosławiony czas w DZIŚ
dla Okruszka i Emmy,
Irka, Nikodema i Janinki
Ksawerego, Dominiki, Anny,
rodziny Wery, Adasia, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Eli, Barbary, Lenki, Gosi,
Emilki, Mai, Doroty, Wita,
Bliskich Kornela i Mikołaja,
Ilony, Patryka, Dawida,
Kamila, Jadwigi i Czesława.
Błogosławiony jesteś, Panie, Boże naszych ojców,
pełen chwały i wywyższony na wieki.
Błogosławione niech będzie Twoje imię,
pełne chwały i świętości.
Błogosławiony jesteś w przybytku świętej chwały Twojej.
Błogosławiony jesteś na tronie Twego królestwa.
Błogosławiony jesteś Ty, co spoglądasz w otchłanie
i na Cherubach zasiadasz.
Błogosławiony jesteś na sklepieniu nieba.
Moje SŁOWO na DZIŚ ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować za każdą godzinę życia.






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz