środa, 6 września 2017

6 września 2017

Witaj, wrześniowe niebo
przystroiło się w szarości.
Kapie deszczem mój poranek.
A ja? Ja idę w moje DZIŚ
szukać na moich drogach Pana.

Uwielbiam Cię Panie szarym,
burym i popielatym.
Uwielbiam miernym, lichym,
banalnym i bez wyrazu.
Uwielbiam nieciekawym, typowym
i powszednim.
Uwielbiam deszczowym dniem.

Ja zaś jak oliwka kwitnąca w domu Bożym,
na wieki zaufam łaskawości Boga.
Będę Cię sławił na wieki za to, coś uczynił,
polegał na Twym imieniu,
ponieważ jest dobre dla ludzi oddanych Tobie.

Moje SŁOWO na DZIŚ Dzięki czynimy Bogu, Ojcu Pana naszego Jezusa Chrystusa, zawsze, ilekroć modlimy się za was. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz