jak szkło powiększające,
by zbliżyć prawdę o obdarowaniu,
by uwielbić Cię Panie
w okruszkach ciepła,
szlachetności,
wyrozumiałości
i łagodności
z jakimi wkraczasz
w moje życie.
Uwielbiam Cię Panie
w Twojej czystości,
słodyczy i opiekuńczości
tylko Ty Panie tylko Ty
i ja.
Sławię Cię Panie, wzywam Twojego imienia,
głoszę Twoje dzieło wśród narodów.
Śpiewam i gram Ci Panie psalmy,
rozgłaszam wszystkie Twoje cuda.
Szczycę się Twoim świętym imieniem
niech się weseli serce szukających Pana
Rozmyślam o Tobie Panie i Twojej potędze,
zawsze szukam Twojego oblicza.
Moje SŁOWO na DZIŚ Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto zebrało się u drzwi. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ przynieść na modlitwie chorych do Jezusa.
Przynosili do Niego chorych i opętanych.Po co? Bo On ich uzdrawiał i wyrzucał demony.Czy o to chodzi.?To jest tylko dodatek,który ma przyciągnąć tłumy albo potwierdzić prawdziwość Jego słów.Słowa Jezusa są najważniejsze,głoszona nauka o odnowieniu człowieka o zbawieniu -to prawdziwie wazne.Ty Jezu pomóż mi znosić ograniczenia,bym rozpoznawała to co prawdziwie ważne.Wierzę,że Ty mnie wspierasz.
OdpowiedzUsuń