czwartek, 31 stycznia 2019

31 stycznia 2019

Witaj, czy Twoja dusza
nie lgnie do marności?

Czy potrafisz każdego dnia
wznieść się ponad sprawy ziemskie?

Czy tęsknoty za Panem,
nie przysypuje zgiełk i chaos myśli
o tym co doczesne?

Co, jak śnieg, spłynie w Twoją duszę DZIŚ?

Gdzie poszybują Twoje pragnienia?


Uwielbiam Cię Panie,
Twoim Słowem, które
jest pochodnią dla stóp moich
i światłem na mojej ścieżce.
Uwielbiam Cię Panie
drogą nową i żywą,
którą zapoczątkowałeś,
przez zasłonę, to jest przez ciało swoje.


Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia,
świat cały i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził
i utwierdził ponad rzekami.

Kto wstąpi na górę Pana,
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
którego dusza nie lgnęła do marności.

On otrzyma błogosławieństwo od Pana
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy Go szukają,
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.

Moje SŁOWO na DZIŚ Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą. Bo kto ma, temu będzie dodane; a kto nie ma, pozbawią go nawet tego, co ma. Amen


Moje ZADANIE na DZIŚ mierzyć życzliwą miarą innych, rozgrzeszać, usprawiedliwiać, próbować zrozumieć motywy działań innych.



1 komentarz:

  1. Zrozumieć motywy działań?Nie zawsze jest to osiągalne.Właśnie dzisiaj chciałam bliskiej osobie przymnożyć dobra fizycznego/zaistniała okazja/.Niestety odczytano to jako osobisty zamach,doszukano się interesu,osoby promującej,co jest nieprawdą.Jak tu być dobrą?,gdy ktoś nie jest w stanie odczytać "niesionego przesłania"?

    OdpowiedzUsuń