wtorek, 22 stycznia 2019

23 stycznia 2019

Witaj, słowa biegną,
turlają się, skaczą,
rzucają mi się na szyję,
a ja?

Ja szukam ciszy...

Lubię dźwięki, rozmowy
i spotkania...
Lubię też pomilczeć,
by spotkać CISZĘ wszystkich cisz.

Zanurzę się w NIEJ,
by wtulić moje DZIŚ w bezruch.
Chwilo ciszy trwaj!

Uwielbiam Cię Panie
skrzypiącym śniegiem,
czapami sosny
i trawnikiem wydeptanym w ptasie wzory.
Uwielbiam Cię Panie białymi sukienkami jabłonki
i mroźnym porankiem.
Uwielbiam pięknem zimowych krajobrazów.


Rzekł Pan do Pana mego: "Siądź po mojej prawicy,
aż uczynię Twych wrogów podnóżkiem stóp Twoich".
Pan rozciągnie moc Twego berła z Syjonu:
"Panuj wśród swych nieprzyjaciół!

Przy Tobie panowanie w dniu Twego triumfu,
w blasku świętości,
z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę".


Moje SŁOWO na DZIŚ Jezus rzekł do człowieka: "Wyciągnij rękę!" Amen


Moje ZADANIE na DZIŚ zbliżać do Pana mój czas.

1 komentarz:

  1. Jezus pragnie dobra cierpiącego człowieka i uzdrawia.Czyni to w szabat,w synagodze gdzie przebywa chory.Jezus tym aktem miłosierdzia przekracza faryzejskie prawo nicnierobienia w święto.To powód,by Jezusa oskarżyć,a nawet zabić.To nie prawo jest istotne,ale wartości których to prawo broni.Zatem czy ratować życie czy nie?Czy my nie zasłaniamy się czymś,gdy trzeba pomóc?Jezus apeluje o przemianę serca,byśmy byli współczujący dla innych,pomocni izdroworozsądkowi przede wszystkim.Wiem że w bliżnim jesteś Ty Jezu i że Ciebie"ratuję"w powszednich i świątecznych dniach.

    OdpowiedzUsuń