że Jezus to Arcykapłan-Syn Boży.
To Wielki Arcykapłan, który przeszedł przez niebiosa.
On współczuje Twoim słabościom,
bo był poddany próbie pod każdym względem
podobnie jak Ty-z wyjątkiem grzechu.
Przybliż się więc z ufnością do tronu łaski,
abyś doznał miłosierdzia
i znalazł łaskę pomocy w stosownej chwili.
Uwielbiam Cię Panie Mocy moja,
Tobie ufam i z Tobą się nie boję.
Jesteś moją Radością i Pokojem.
Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.
Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, wszystkie razem słuszne.
Niech znajdą uznanie przed Tobą
słowa ust moich i myśli mego serca,
Panie, moja Opoko i mój Zbawicielu.
Moje SŁOWO na DZIŚ Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ przynieść do Pana moje słabości.
"Nie przyszedłem powoływać/Pójďź za Mną/sprawiedliwych,ale grzeszników."-mówi Jezus.Uczniowie nie byli powoływani wedlug jakiegoś wyszukanego kryterium.To byli zwykli,prości ludzie,rybacy,którzy łowieniem ryb zarabiali na utrzymanie rodziny.Jest tu jakaś tajemnica.Boga nie da się w pełni opisać i zrozumieć.On jakby przekraczał stworzony przez siebie świat.Powołując ludzi nie patrzy na tytuły,ilość zgłębionej wiedzy na Jego temat.Tu jest inna optyka.Często ci których wystawilibyśmy na margines,znajdują u Boga upodobanie.Kimś takim był właśnie Lewi,pracujący dla rzymskiego okupanta.Bóg nie pragnie byśmy byli perfetcyjni,ale szczerzy,prawdziwi.Panie,jak uchronić się przed oceną innych ludzi?Jak odkrywać prawdę o nas samych?Ona,ta prawda o nas odbija to co mamy wewnątrz w myśl zasady:wszystko co mówisz,mówisz o sobie,szczególnie wtedy,gdy mówisz o innych.Panie,nie pozwalaj nam ogarniać rozumemTwoje tajemnice,ale przymnażaj wiary w słuszność drogi,która jedynie w Tobie ma swoje żródło i cel.
OdpowiedzUsuń