piątek, 23 sierpnia 2019

23 sierpnia 2019

Witaj, w moje okna zagląda
przerzedzona czupryna wiśni.
Na palcach... do ogrodu...
tylnym wejściem skrada się chyba jesień.

Moje myśli o Panu
nie znają pory dnia, ani roku,
nie znają zmęczenia,
ani smaku podróży, bo?
Bo mieszkają u JEGO stóp.

Jestem szczęściarą,
bo pokładam w Panu nadzieję.

Uwielbiam Cię Panie
zmianami, ubytkiem,
stratą i nowym.
Uwielbiam Twoją Panie reżyserką
mojego DZIŚ.

Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg Jakuba,
kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.
On stworzył niebo i ziemię, i morze
ze wszystkim, co w nich istnieje.

Bóg wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność uwięzionych.

Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych.
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów.

Ochrania sierotę i wdowę,
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki,
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.


Moje SŁOWO na DZIŚ Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem". Amen


Moje ZADANIE na DZIŚ miłować Pana pracą i wysiłkiem fizycznym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz