Witaj, ziemskie życie
wyhaftuję OBECNOŚCIĄ.
Niech JESTEM dotyka
moich spraw.
Panie proszę spraw,
aby nic co TWOJE,
nie było mi obojętne.
Uwielbiam Cię Panie
krzątaniną, tempem,
pośpiechem, zabieganiem
i zapałem przygotowań do świąt.
Uwielbiam Cię Panie
radością, szczęściem
i żarliwością oczekiwania Dnia Twoich Urodzin.
Usłysz, Pasterzu Izraela,
Ty, który zasiadasz nad cherubinami.
Zbudź swą potęgę
i przyjdź nam z pomocą.
Powróć, Boże Zastępów,
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
I chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.
Wyciągnij rękę nad mężem Twojej prawicy,
nad synem człowieczym,
którego umocniłeś w swej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.
Moje SŁOWO na DZIŚ Kiedy schodzili z góry, uczniowie zapytali Jezusa. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ kochać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz