Witaj, zajaśniał mi dzień święty.
Oddałam pokłon Panu.
Moje DZIŚ świeci blaskiem
słońca.
Swoje zmarznięte dłonie,
ogrzewa grudniowy chłód.
Światło złotego krążka błyszczy,
zachwyca, zniewala.
Uwielbiam Cię Panie
moim DZIŚ,
jego zwyczajnością i wyjątkowością.
Uwielbiam w SŁOWIE i słowach,
w CISZY i milczeniu.
Oddajcie Panu, rodziny narodów,
oddajcie Panu chwałę i uznajcie Jego potęgę,
oddajcie Panu chwałę należną Jego imieniu.
Przynieście dary i wejdźcie na Jego dziedzińce,
uwielbiajcie Pana w świętym przybytku,
zadrżyj, ziemio cała, przed Jego obliczem.
Głoście wśród ludów, że Pan jest królem,
On utwierdził świat tak, że się nie zachwieje,
będzie sprawiedliwie sądził wszystkie ludy.
Moje SŁOWO na DZIŚ Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ skupiać swoją uwagę na tym co pochodzi od OJCA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz