Witaj, nasze pagórki,
wzniesienia, góry
chcemy omijać.
A Pan Jezus wszedł
na górę i tam siedział.
Gdy Pan Jezus przybył
nad Jezioro Galilejskie:
Polecił ludowi usiąść na ziemi.
DZIŚ zatrzymam się,
usiądę, odpocznę.
Znajdę czas dla OBECNOŚCI.
Uwielbiam Cię Panie Jezu
postojami.
Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.
Pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
a kielich mój pełny po brzegi.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.
Moje SŁOWO na DZIŚ Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza, odejmie hańbę swego ludu po całej ziemi, bo Pan przyrzekł. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ pamiętać, że każda pora smutku się zakończy, bo Pan przyrzekł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz