Witaj,
Abba Twoja Miłość
subtelna i wierna,
wieczna i prawdziwa,
bezinteresowna i czysta
wkracza w moje DZIŚ
w SŁOWIE,
wspólnocie,
zimowym krajobrazie
i ciszy serca.
Uwielbiam Cię Panie
w lekkości płatków śniegu,
w ich tańcu
i pięknie, które rozścielają wokół.
Uwielbiam Cię Panie
śnieżnobiałym krajobrazem.
Okaż proszę Panie
miłosierdzie Okruszkowi
i Emmie,
chronię ich
pod Twoją prawicę.
Strzeż ich świata
proszę
w DZIŚ,
jak źrenicy oka.
W cieniu Twych skrzydeł
ukryj ich.
Rzekł Pan do Pana mego: "Siądź po mojej prawicy,
aż uczynię Twych wrogów podnóżkiem stóp Twoich".
Pan rozciągnie moc Twego berła z Syjonu:
"Panuj wśród swych nieprzyjaciół!
Przy Tobie panowanie w dniu Twego triumfu,
w blasku świętości,
z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę".
Pan przysiągł i tego nie odwoła:
"Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka".
Moje SŁOWO na DZIŚ Żywe jest słowo Boże i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.
Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ uwielbiać Pana w świecie stworzonym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz