uchwycę w DZIŚ obietnicę Pana
niech, jak słońce,
ociepla mój zimowy krajobraz.
Dzięki wierze jestem córką
Boga-w Chrystusie Jezusie.
Bo wszyscy, którzyśmy zostaliśmy
ochrzczeni w Chrystusie,
przyoblekliśmy się w Chrystusa.
Jeżeli zaś należę do Chrystusa to,
jestem też zgodnie z obietnicą
dziedziczką.
Czy ważne, że w środku zimy
jest ponuro i pada deszcz?
Nie...
bo moje DZIŚ zanurza się
w PRAWDĘ SŁOWA BOŻEGO.
Uwielbiam Cię Panie
SŁOWEM, które
krzepi i napełnia,
zapala i pokazuje,
podnosi i leczy,
otwiera i mówi,
daje i wspiera,
prostuje i kocha.
O Panie, który towarzyszysz
Okruszkowi i Emmie,
od momentu Chrztu Świętego,
proszę daj im życie
w obfitości.
Jesteś Panie ich pasterzem,
wierzę, że niczego im w DZIŚ
nie braknie.
Boże, przekaż Twój sąd Królowi,
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie
i ubogimi według prawa.
Niech góry przyniosą ludowi pokój,
a wzgórza sprawiedliwość.
Otoczy opieką uciśnionych z ludu,
będzie ratował dzieci biedaków.
Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość
i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza,
od Rzeki aż po krańce ziemi.
Moje SŁOWO na DZIŚ nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ trwać w dziękczynieniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz