Wstaw Panie
do mojego serca
okno,
by patrzyło,
podziwiało
i zachwycało się Dziś.
Niech wdzięczność,
jak poranek,
budzi moje jestem.
JESTEM, bo chciałeś,
będę jak zechcesz.
Uwielbiam Cię Panie
w sztormach,
które z głębin
wydobywają bursztyn.
Abba, daj mi proszę
przyjąć prawdę
o tym,
że moje burzę,
są po coś.
Panie, daj proszę
Okruszkowi i Emmie
Ewartowi i Janince
maleńkiej Ricie i Drobince
Monice, Leszkowi, Barbarze
i Bliskimi Kornela
spokojne, bezpieczne DZIŚ,
Spraw, by żadna burza,
nie dotykała ich światów.
Wypełnię moje śluby wobec czcicieli Boga.
Ubodzy będą jedli i zostaną nasyceni,
będą chwalić Pana ci, którzy Go szukają:
«Serca wasze niech żyją na wieki».
Przypomną sobie i wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi,
oddadzą Mu pokłon wszystkie szczepy pogańskie.
Jemu się pokłonią wszyscy śpiący w ziemi,
przed Nim zegną się wszyscy, którzy staną się prochem.
Moja dusza będzie żyła dla Niego,
potomstwo moje Jemu będzie służyć,
przyszłym pokoleniom o Panu opowie.
I sprawiedliwość Jego ogłoszą ludowi,
który się narodzi:
«Pan to uczynił».
Moje SŁOWO na DZIŚ to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz