Czas PODAROWANY przeżywam spokojnie, cicho, powoli.
Kontempluję Boga w braku pośpiechu.
Wolno spływają kolejne minuty, chwile.
Mam czas dla siebie i dla mojego Pana.
Siedzimy razem w naszym namiocie spotkania, już czas.
Uwielbiam Pana w wolności i miłości jakie mi daje.
Uwielbiam w łagodności, trosce i opiece.
Uwielbiam w Jego tak i w Jego trwaniu.
Uwielbiam w Jego dziełach i dzieciach.
Uwielbiam w Jego wszechmocy, sile i sprawiedliwości.
Uwielbiam w Jego Miłosierdziu.
Pokładam nadzieję w Panu,
a dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie.
Moje Słowo na jutrzejsze DZIŚ, Gdy grzechy wspomnisz, któż się z nas ostoi? AMEN
Kontempluję Boga w braku pośpiechu.
Wolno spływają kolejne minuty, chwile.
Mam czas dla siebie i dla mojego Pana.
Siedzimy razem w naszym namiocie spotkania, już czas.
Uwielbiam Pana w wolności i miłości jakie mi daje.
Uwielbiam w łagodności, trosce i opiece.
Uwielbiam w Jego tak i w Jego trwaniu.
Uwielbiam w Jego dziełach i dzieciach.
Uwielbiam w Jego wszechmocy, sile i sprawiedliwości.
Uwielbiam w Jego Miłosierdziu.
Pokładam nadzieję w Panu,
a dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie.
Moje Słowo na jutrzejsze DZIŚ, Gdy grzechy wspomnisz, któż się z nas ostoi? AMEN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz