poniedziałek, 7 lipca 2025

8 lipca 2025


Abba, chwile naszego spotkania
są jak małe ziarenka,
sadzę je w mojej duszy,
doglądam
wierząc,
że wyrośnie z nich Miłość,
pokój, cierpliwość,
wytrwałość, dobro,
prawda, radość,
uprzejmość, wierność,
łagodność i opanowanie.

Uwielbiam Cię Panie
czasem letniego wypoczynku,
ciepłem, żarem i blaskiem lata.
Uwielbiam Cię Panie
postojami i przystankami,
które pozwalają dostrzec
i zachwycić się światem
stworzonym i stworzeniami.

W namiocie swoim ukryj
Panie Okruszka i Emmę
Agatę, Irka, Nikodema i Janinkę
Ksawerego, Dominikę, Annę,
rodzinę Wery, Adasia, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Elę, Barbarę, Lenkę, Gosię,
Emilkę, Maję, Dorotę, Wita,
Bliskich Kornela,
Ilonę, Patryka, Dawida,
Kamila, Jadwigę i Czesława.
schowaj ich w głębi przybytku
i kochaj,
jak tylko Ty Abba
potrafisz, proszę.

Rozważ, Panie, moją słuszną sprawę,
usłysz moje wołanie,
wysłuchaj modlitwy
moich warg nieobłudnych.

Niech wyrok o mnie wyjdzie od Ciebie,
Twoje oczy widzą to, co sprawiedliwe.
Choćbyś badał moje serce i przyszedł do mnie nocą,
i doświadczał ogniem,
nieprawości we mnie nie znajdziesz.

Wołam do Ciebie, bo Ty mnie, Boże, wysłuchasz;
nakłoń ku mnie Twe ucho, usłysz moje słowo.
Okaż przedziwne miłosierdzie Twoje,
Zbawco tych, co się chronią przed wrogiem
pod Twoją prawicę.

Strzeż mnie jak źrenicy oka,
ukryj mnie w cieniu Twych skrzydeł.
A ja w sprawiedliwości ujrzę Twe oblicze,
ze snu powstając nasycę się Twym widokiem.

Moje SŁOWO na DZIŚ „Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz!” Amen. 

Moje ZADANIE na DZIŚ uchwycić się Pana prosząc, jak Jakub o błogosławieństwo.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz