poniedziałek, 28 października 2019

29 października 2019

Witaj, w nadziei bowiem
już jesteśmy zbawieni.
Jeżeli nie oglądając,
spodziewamy się czegoś,
to z wytrwałością tego oczekujemy.

Tak Panie ja,
oczekuję zbawienia.
Tęsknię za nim,
pragnę go.
Przyjmę za darmo,
z łaski.


Uwielbiam Cię Panie
w Twoich obietnicach,
gwarancjach i poręczeniach.
Uwielbiam Cię w Twoim SŁOWIE.

Gdy Pan odmienił los Syjonu,
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu,
a język śpiewał z radości.

Mówiono wtedy między poganami:
"Wielkie rzeczy im Pan uczynił".
Pan uczynił nam wielkie rzeczy
i ogarnęła nas radość.

Odmień znowu nasz los, Panie,
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją,
żąć będą w radości.

Idą i płaczą
niosąc ziarno na zasiew,
lecz powrócą z radością
niosąc swoje snopy.
Moje SŁOWO na DZIŚ Sądzę, że cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić. Amen

Moje ZADANIE na DZIŚ oczekiwać odmiany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz