Witaj, wdzięczność, jak tlen,
wypełnia mnie życiem.
Otwiera na oścież
moje przyjmowanie.
Każdy dar witam wyjątkowo,
robię mu miejsce
w moim DZIŚ.
Wchłonę jak gąbka
wszystko co dostaję.
I zanurzona w OBECNOŚCI
podziękuję.
Uwielbiam Cię Panie
prezentami, gratisami,
upominkami i wsparciem.
Dziękuję za każdy okruszek
Twojej Miłości do mnie.
Chwal, Jerozolimo, Pana,
wysławiaj twego Boga, Syjonie.
Umacnia bowiem zawory bram twoich
i błogosławi synom twoim w tobie.
Zapewnia pokój twoim granicom
i wyborną pszenicą hojnie ciebie darzy.
Śle swe polecenia na krańce ziemi,
a szybko mknie Jego słowo.
Oznajmił swoje słowo Jakubowi,
Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów.
Nie oznajmił im swoich wyroków.
Moje SŁOWO na DZIŚ tłumy zbierały się, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych niedomagań. Amen.
Moje ZADANIE na DZIŚ słuchać Pana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz