Witaj, znajdę czas, by usiąść
i dotknąć spraw nieba.
Przyjrzę się darom,
które wraz z błogosławieństwem
dostałam w moje DZIŚ.
Pan spojrzał w niebo,
odmówił błogosławieństwo
i dawał.
Co DZIŚ daje Tobie?
Uwielbiam Cię Panie
DARAMI, które
dostrzegam,
uważam za moje i mi przynależne,
są niespodziewane i niezasłużone,
wyjątkowe i upragnione.
Boże, przekaż Twój sąd Królowi,
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie
i ubogimi według prawa.
Niech góry przyniosą ludowi pokój,
a wzgórza sprawiedliwość.
Otoczy opieką uciśnionych z ludu,
będzie ratował dzieci biedaków.
Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość
i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza,
od Rzeki aż po krańce ziemi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz