Jak zachwycać się danym nam czasem,
choć przemija?
Jak zatrzymać się,
choć przecież wciąż jesteśmy w ruchu?
Jak przygarnąć coś do siebie,
choć przecież nic na zawsze nie będzie nasze?
Mówienie jest wysiłkiem:
nie zdoła człowiek wyrazić wszystkiego słowami.
Nie nasyci się oko patrzeniem
ani ucho napełni słuchaniem.
To, co było, jest tym, co będzie,
a to, co się stało, jest tym,
co znowu się stanie:
więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem.
Zachowaj mi Panie radość i ciekawość dziecka.
Spraw, aby oczywiste umiało zawsze mnie zaskoczyć.
Nie dozwól bym się zakotwiczała
w mam, w moje, w pewne.
Uwielbiam Cię Panie w cykliczności
w powtarzalności,
w przewidywalnym.
Uwielbiam w nieogarnionym,
niezdobytym,
zakrytym.
Panie proszę napełniaj
moje życie sensem.
Nasyć nas o świcie swoją łaską,
abyśmy przez wszystkie dni nasze
mogli się radować i cieszyć.
Dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami!
I wspieraj pracę rąk naszych,
dzieło rąk naszych wspieraj.
Boże bądź błogosławiony, który żyjesz na wieki,
i niech będzie błogosławione Twoje królestwo!
To Ty karzesz i okazujesz miłosierdzie,
posyłasz do podziemnej Otchłani
i wyprowadzasz z największej zagłady,
więc spraw proszę by DZIŚ
było błogosławieństwem
dla
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki,
maleńkiej Rity, Drobinki i jej mamy,
rodzinki Lenki i Maksia,
Leszka, Barbary
i Bliskich Kornela.
Abba, przyjmij proszę duszę Waldemara
do wiecznej szczęśliwości,
bo jeden dzień w przybytkach Twoich
lepszy jest niż innych tysiące.
Pamiętaj proszę o Łucji i Patryku
i prostuj ich ścieżki w DZIŚ.
Wysławiajcie Go, synowie Izraela,
wobec narodów,
wśród których was rozproszył
i tam swoją wielkość wam okazywał.
Wychwalajcie Go wobec wszelkiego stworzenia,
gdyż On sam jest Panem i Bogiem naszym,
On sam naszym Ojcem i Bogiem
po wszystkie czasy.
On was karci za wasze nieprawości,
lecz zmiłuje się nad wami wszystkimi.
I zgromadzi was spośród wszelkich narodów,
wśród których zostaliście rozproszeni.
Ja zaś wychwalam Go w ziemi mego wygnania,
obwieszczam narodowi grzeszników Jego moc i wielkość.
Nawróćcie się, grzesznicy,
i postępujcie przed Nim sprawiedliwie,
kto wie, może znajdzie w was upodobanie
i miłosierdzie wam okaże.
Moje SŁOWO na DZIŚ Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować.
Nasyć nas o świcie swoją łaską,
abyśmy przez wszystkie dni nasze
mogli się radować i cieszyć.
Dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami!
I wspieraj pracę rąk naszych,
dzieło rąk naszych wspieraj.
Boże bądź błogosławiony, który żyjesz na wieki,
i niech będzie błogosławione Twoje królestwo!
To Ty karzesz i okazujesz miłosierdzie,
posyłasz do podziemnej Otchłani
i wyprowadzasz z największej zagłady,
więc spraw proszę by DZIŚ
było błogosławieństwem
dla
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki,
maleńkiej Rity, Drobinki i jej mamy,
rodzinki Lenki i Maksia,
Leszka, Barbary
i Bliskich Kornela.
Abba, przyjmij proszę duszę Waldemara
do wiecznej szczęśliwości,
bo jeden dzień w przybytkach Twoich
lepszy jest niż innych tysiące.
Pamiętaj proszę o Łucji i Patryku
i prostuj ich ścieżki w DZIŚ.
Wysławiajcie Go, synowie Izraela,
wobec narodów,
wśród których was rozproszył
i tam swoją wielkość wam okazywał.
Wychwalajcie Go wobec wszelkiego stworzenia,
gdyż On sam jest Panem i Bogiem naszym,
On sam naszym Ojcem i Bogiem
po wszystkie czasy.
On was karci za wasze nieprawości,
lecz zmiłuje się nad wami wszystkimi.
I zgromadzi was spośród wszelkich narodów,
wśród których zostaliście rozproszeni.
Ja zaś wychwalam Go w ziemi mego wygnania,
obwieszczam narodowi grzeszników Jego moc i wielkość.
Nawróćcie się, grzesznicy,
i postępujcie przed Nim sprawiedliwie,
kto wie, może znajdzie w was upodobanie
i miłosierdzie wam okaże.
Moje SŁOWO na DZIŚ Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ dziękować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz