Abba chcę,
jak Szymon,
odpłynąć od
znajomego mi brzegu.
Pragnę zostawić to
czym odgradzam się
od Ciebie.
Chcę porzucić nieważne,
absorbujące,
zagarniające
i wypełniające mnie
rzeczy, uczucia, sytuacje.
Chcę na Twoje SŁOWO
podejmować wysiłek
i zarzucać sieci.
Panie, łów ze mną to
co dla mnie przygotowałeś,
proszę
Uwielbiam Cię Panie
tym, co raduje,
czyni wolnym
i szczęśliwym,
tym, co daje odwagę,
czyni samodzielnym
i błogosławionym.
Abba spraw proszę,
by sieci
Okruszka i Emmy,
Ewarta, Agnieszki i Janinki,
Klary, Dominiki, Anny
rodziny Lenki, Maksia, Ali, Oli, Joli
Benia, Barbary, Irka, Marysi
i Bliskich Kornela
były w DZIŚ pełne.
Panie rzeknij proszę do
Patryka, Dawida, Kamila, Kacpra
i Adriana:
"Wypłyń na głębię
i zarzućcie sieci na połów!"
Czyń dla nich CUDA w DZIŚ.
Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia,
świat cały i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził
i utwierdził ponad rzekami.
Kto wstąpi na górę Pana,
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
którego dusza nie lgnęła do marności.
On otrzyma błogosławieństwo od Pana
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy Go szukają,
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.
Moje SŁOWO na DZIŚ zostawili wszystko i poszli za Nim. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ zanurzać w Panu czas ziemskiego życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz