wtorek, 6 września 2022

Wpaść w ramiona Pana

Jesienny wiatr kołysze liście,
kołysze na pożegnanie...
wiele z nich odleci DZIŚ,
inne jutro...
a pozostałe niebawem.

My kiedyś też odbędziemy ten ostatni lot,
by wpaść w ramiona Pana.
Czy zrobimy to równie ochoczo jak liście
za moim oknem?

Nie wiem, czy zachwytów
w Twoim dziś było w sam raz.

Czy Ty w ogóle się czymś zachwyciłeś?

Tuliłeś liście w dłoniach,
wąchałeś kwiaty,
a może podziwiałeś piękno
 w oczach stworzenia?

Masz w swoim życiu
 miejsce na WDZIĘCZNOŚĆ?
Dotykasz wzrokiem 
piękna drugiego człowieka?

Uwielbiam Cię Panie moim DZIŚ,
uwielbiam rozmowami,
pytaniami,
wątpliwościami.
Uwielbiam Cię Panie 
w pracy i odpoczynku,
uwielbiam w drodze i na postojach.
Uwielbiam krokami i łzami,
uśmiechem i zadumą,
uwielbiam swoim życiem.

Przenikasz i znasz mnie, Panie,
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli,
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę,
i znasz moje wszystkie drogi.


Moje SŁOWO na DZIŚ
Podtrzyma mnie Twoja prawica. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz