wygląda słońce,
dziękuję.
Krajobraz końca lata
fascynuje mnie i rozpala.
Dostrzegam piękno,
które schroniłeś
w dłoniach
przebarwionych liści,
kolorowych czuprynach
ostatnich kwiatów
i plonach.
Na grządkach rozpychają się
pękate dynie i cukinie,
rumienią się pomidory
i dumną głowę zadzierają słoneczniki.
Ucz mnie proszę Panie
zrywać zachwyty
i jak w spiżarni gromadzić je w sercu.
Uwielbiam Cię Panie
wrześniowym pięknem
owocującym na zagonach,
w sadach, lasach, ogrodach
i parkach.
Wzywam Cię Panie, godny chwały
nad
Okruszka i Emmę
Ewarta, Agnieszkę i Janinkę
Klarę, Dominikę, Annę,
rodzinę Lenki, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Barbarę, Irka, Marysię
i Bliskich Kornela.
Panie, każ świecić pochodni:
Patryka, Dawida, Kamila, Kacpra
i Adriana.
Boże mój, oświecaj ich ciemności.
Błogosławieni, których droga nieskalana,
którzy postępują zgodnie z Prawem Pańskim.
Pozwól mi zrozumieć drogę Twych przykazań,
abym rozważał Twoje cuda.
Wybrałem drogę prawdy,
pragnąc Twych wyroków.
Ucz mnie, bym przestrzegał Twego Prawa
i zachowywał je całym sercem.
Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań,
bo radość mi przynoszą.
A Prawa Twego zawsze strzec będę,
po wieki wieków.
Moje SŁOWO na DZIŚ Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je. Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ uwielbiać Pana.
Moje ZADANIE na DZIŚ uwielbiać Pana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz