chcę chwalić Twoje imię,
Imię mojego Boga,
chcę wielbić Je z dziękczynieniem
i Je sławić.
Wiosenne tło
mojego krajobrazu
niesie mi w DZIŚ
pokój
i sens.
Po zimowym śnie,
przyszło przebudzenie,
życie, światło, ciepło,
przyszło nowe, świeże, kolorowe.
Wierzę Panie, że za każdym
naszym spotkaniem
stoisz Ty,
bo JESTEŚ,
KTÓRY JESTEŚ.
Jesteś Panem
CZASU.
Przydzielasz mi
godziny życia,
karmisz chwile prawdą,
wyznaczasz momentom
kierunek,
cel i drogę,
dajesz siłę
i błogosławisz w DZIŚ,
dziękuję.
Uwielbiam Cię Panie
ciszą, która
rozsiadła się
na
trawnikach, wzniesieniach
i drzewach,
dachach, płotach
i drogach.
Uwielbiam Cię Panie
ciszą, która wypełnia
serce.
Uwielbiam Cię Panie
wiosenną scenerią mojej
modlitwy.
Dziergam nasze spotkanie
ze słów i pragnień,
marząc BYŚ powierzonych Ci
w DZIŚ na modlitwie
zaopiekował
i pobłogosławił
i Okruszka i Emmę
Ewarta, Agnieszkę i Janinkę
Ksawerego, Dominikę, Annę,
rodzinę Wery, Lenki, Maksia, Ali, Oli, Joli,
Benia, Elę, Barbarę, Irka, Patrycję, Marysię,
Olafa, Maję, Dorotę, Wita
i Bliskich Kornela.
Panie, Ostojo moja i Twierdzo,
mój Wybawicielu,
Boże mój, Skało moja,
na którą się chronię,
Tarczo moja,
Mocy zbawienia mego
i moja Obrono!
Bądź proszę obroną
w DZIŚ także
dla Ilony, Patryka, Dawida,
Kamila, Kacpra i Adriana.
Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie,
hańba twarz mi okrywa.
Dla braci moich stałem się obcym,
i cudzoziemcem dla synów mej matki.
Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.
Hańba złamała me serce i sił mi zabrakło,
czekałem na współczucie, lecz nikt się nie zjawił,
i na pocieszycieli, lecz ich nie znalazłem.
Domieszali trucizny do mego pokarmu,
a gdy byłem spragniony, poili mnie octem.
Pieśnią chcę chwalić imię Boga
i wielbić Go z dziękczynieniem.
Patrzcie i cieszcie się, ubodzy,
niech ożyje serce szukających Boga.
Bo Pan wysłuchuje biednych
i swoimi więźniami nie gardzi.
Moje SŁOWO na DZIŚ Oto Pan Bóg Mnie wspomaga. Któż Mnie potępi? Amen
Moje ZADANIE na DZIŚ chwalić Pana w darze życia wiecznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz